sobota, 31 grudnia 2016

2k17!

JOŁ!

Podsumowując ten rok czuję... pustkę. 
Nie działo się nic szczególnego. Byłam raz szczęśliwa, raz smutna. 
Raz mi coś wychodziło i nawet zaliczałam w pierwszym terminie, raz wyszłam z dwoma warunkami. 
Czas leci niesamowicie szybko. 
Nie pamiętam co się działo w styczniu, lutym. Mam słabe przebłyski wakacji. 
Wszystko przeszło mi nijako. 
Cieszę się z tego, jakich ludzi poznałam. Tak, Małgorzato i Krzysztofie, kładę nacisk na Was.
Poznałam pasję jaką są moje studia, bo WOW, polubiłam je.
Wróciłam do imprez, nie alkoholowych, tańczących. Uwielbiam tańczyć.
Byłam trzy razy w swojej ukochanej Holandii. 
Mój blog miał 10k odsłon.
Poznałam siłę rapu. Uwielbiam rap. Uwielbiam muzykę.
Uwierzyłam, że mogę się cieszyć z małych rzeczy nie będą w całości szczęśliwą.
Doceniłam seriale, a przez to również rodzinę. 
Rodzina jest ważna, bo to głównie ona zostanie z Tobą na całe życie. 
Ona i przyjaciele. Doceniajcie ludzi wokół siebie, błagam.
I doceniajcie siebie. 
Nikt nie będzie szczęśliwy, gdy nie będzie lubił sam siebie. 

Nie karze Wam się kochać, ale akceptujcie się. 
I z taką puentą wchodzimy w 2017 rok! 

Zaczynamy się akceptować, kochać, doceniać.
Bo kto Nas doceni jak nie my sami?
Z okazji Nowego Roku chciałabym Wam życzyć dużo cierpliwości w dążeniu do celów, masę zdrowia, szczęścia i wytrwałości.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!



snapchat: rawkof | rawkofonvlog
xx

piątek, 30 grudnia 2016

Fab&FAV - 2016!

JOŁ!

* KSIĄŻKA *

"Elementarz stylu" Katarzyna Tusk

To było oświecenie jakich mało. Bardzo rzadko ubierałam się 'kobieco'. Bazowałam głównie na tym co kupiła mi mama czy babcia. I w momencie, w którym zostałam pomylona z szesnastolatką stwierdziłam, że tak być nie może. Zakupienie książki Kasi było dla mnie pierwszym krokiem do niesamowitej zmiany. Rzeczy. które przeczytałam były tak banalne a zarazem tak ważne, że sama się zdziwiłam, że ktoś tak łopatologicznie potrafi tłumaczyć główne zasady mody. Już nie jestem pytana o dowód ani nikt nie daje mi mniej lat. Zarazem czuje się kobieco i pewnie we własnym ciele. Dziękuję Ci Kasiu!


* FILM *

"Więzień labiryntu" Wes Ball
To chyba jeden z tych filmów, które po prostu oglądałam z napięciem. Historia niesamowita. Na spokojny wieczór - warto.

* SERIAL *

"The originals"
Boże, czy kogoś to dziwi? Okej, "The 100" było ciekawe i emocjonujące. Jednakże Klaus, Rebekah i Elijah zawładnęli totalnie moim sercem. Zwłaszcza Klaus, który dobitnie pokazuje to, jak ważna jest rodzina. Nie dla osób mocno angażujących się - nie będziecie robić niczego innego.


* KANAŁ YT/BLOG *

"MsDoncelita" & "PannaJoannaMakeUp"
Są to kanały, które z ręką na sercu mogę Wam polecić. Dziewczyny robią swoją robotę naprawdę dobrze!



* APLIKACJA *

"Moje finanse"
To aplikacje, która wreszcie pomogła mi ogarnąć życie. Dzięki!


* MUZYKA *





* PIELĘGNACJA *

Wszyscy dokładnie wiemy to, że rok 2016 był moją walką o cerę. I raczej oprócz uwielbiania całej kuracji trądzikowej nie mogę powiedzieć nic więcej.


* KOLORÓWKA *

'all about sunrise' 03 sunrise
essence
Ta paletka, i ogólnie rozświetlone oko, totalnie skradło moje serce. Uwielbiam, używam, denkuje!



A jak Wam minął rok?
xx

sobota, 24 grudnia 2016

Wesołych Świąt!


hohoho!


Z okazji niesamowicie szybko w tym roku zbliżających się świąt Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć masę zdrowia, miłości i powodzenia. Dużo szczęścia, zdanych matur, sesji i jakichkolwiek innych egzaminów. Wiecznego uśmiechu i ciągłego przebywania wokół ludzi, którzy Was szanują i kochają. Jak najmniej zmartwień. Bogatego Mikołaja (hehe) oraz cierpliwości i wytrwałości w swoich celach. Pamiętajcie, że wszystko zależy tylko i wyłącznie od Was. 






Wesołych Świąt!
xx

snapchat: rawkof | rawkofonvlog

wtorek, 6 grudnia 2016

MIKOŁAJKI 6XII16

hohoho!

Mikołajki – tradycyjna, polska nazwa święta ku czci świętego Mikołaja, biskupa Miry, obchodzonego 6 grudnia w katolicyzmie i prawosławiu. Do XIX wieku był to na ziemiach polskich dzień wolny od pracy. W 1969 roku w Kościele katolickim zniesiono święto, jest to już tylko tzw. wspomnienie dowolne.

Na dzień dzisiejszy jest to święto śmieszne i raczej nie obchodzone. Jednakże mam nadzieję, że Mikołaj przyniósł Wam coś drobnego. Ja przekazuje Wam od niego masę buziaków!




Miłego dnia, do jutra!


17 dni do wigilii | tumblr | instagram 
snapchat: rawkof | rawkofonvlog

niedziela, 4 grudnia 2016

Happy15! #2

hohoho!

Dziejszy wpis to podsumowanie, zaczynajmy!

1. Czego nauczyłam się w ostatnim tygodniu? Że statystyka może być przyjemna :)
2. Co mogłam zrobić inaczej? Kolos z angielskiego mógłby mi wyjść inaczej.
3. Co dało mi kopa do działania? Muzyka i postawione cele!
4. Co mnie powstrzymywało? Moje ciepłe łóżko!
5. Jakich ludzi spotkałam? Nic nowego.
6. Kto wysysa ze mnie energię? Mój pokój, w którym ostatnio nie da się nic zrobić.
7. Z jakich 5 osiągnięć jestem dumna? Statystyka, poranne wstawanie, znaleziska muzyczne, miłe LO, śmieszne ćwiczenia.
8. Przy czym utknęłam, a co powinno być jak najszybciej zrobione? Ochrono środowiska, zrób się sama.
9. Jakie są moje lęki? Boję się moich snów ostatnio.
10. Czy nadal dążę do moich właściwych celów? Staram się jakm mogę.
11. Kto może mi pomóc? Komu ja mogę pomóc? Mogę pomóc każdemu, jeśli tylko będę wiedziała jak.
12. Czy zadbałam o swoje zdrowie? Tak, okulista!
13. Jak zadbałam o relację z bliskimi? Wybrałam wieczór z rodziną zamiast inby.
14. Za co mogę być wdzięczna? Za notatki ze statystyki!


15. Jakie są najważniejsze zadania do zrobienia w nowym tygodniu? Porządnie ogarnąć studia i praktyki!


Miłego dnia, do jutra!


19 dni do wigilii | tumblr | instagram 
snapchat: rawkof | rawkofonvlog

sobota, 3 grudnia 2016

Selfie tag!

hohoho!

Dzis jestem malo kreatywna i przedstawiam Wam tag, ktory byyl planowany baaardzo dlugo. Zaczynajac...
1. Jaka jest twoja najlepsza cecha fizyczna? Moje łydki, myślcie co chcecie, ale moje łydki są piękne. Lubię też swoje palce i obojczyki.
2. Gdybyś mógł odwiedzić jakiekolwiek miejsce na ziemi to gdzie byś pojechał i dlaczego tam? Czy kogos zdziwi to, ze myse o Holandii? Chyba nie. Mam tam rodzine, a ludzie ktorych spotykam na codzien sa tak pelni radosci, ze zyc - nie umierac!
3. Co potrzebujesz żeby poczuć się lepiej gdy jesteś chory? Lekow i serialu, tak jak kazdy.
4. Jaką jedną poradę dałbyś młodzieży i dlaczego? Myslcie, po prostu. Nie podazajcie slepo za tlumem, bo tlum za Was zycia nie przezyje.
5. Jak myślisz jakim zwierzęciem byłeś/mógłbyś być w swoim poprzednim wcieleniu? Chyba kotem, bo nic nie musi robic,
6. Gdybyś mógł cofnąć się w czasie co byś zmienił? Przestalabym sluchac rad ludzkich.
7. Co robisz dla rozrywki w weekendy? Alkohol i spanie.
8. Co denerwuje Cię w miejscu gdzie pracujesz? Moze to, ze jestesmy w miare doroslymii ludzmi, a wiekszosc zachowuje sie jak dwunastolatkowie.
9. Nie mogę żyć bez okularow, bo jestem slepa.
10. Jakbyś mógł mieć jedną super moc w swoim życiu to jaka by to była super moc? Chcialabym byc suoer szybka, moze wtedy nie spoznialabym sie.

Miłego dnia, do jutra!


21 dni do wigilii | tumblr | instagram 
snapchat: rawkof | rawkofonvlog

piątek, 2 grudnia 2016

Adwent!

hohoho!

Dzisiejszy wpis bedzie o niesamowitym zjawisku postanowien adwentowych

Moim skromnym zdaniem jest to kolejny powod do stawiania sobie celow i postanowien. Ludzie lubia miec bodziec, argument: nie jem slodyczy bo adwent, nie pije alkoholu bo post. Ogolnie wyjatkwo smieszne jest to, ze postanowienia nie sa po cos, tylko dla czegos. Ludzie nie umieja robic niczego dla siebie. Robia cokolwiek, bo wypada, bo co ludzie powiedza.

Potrafie zaczac cos robic od srody, od piatku, od 13:43. Kazda chwila jest dobra na zmienienie sie, na postanowienia, na cele. 

Nie mam postanowien juz bardzo dlugo. Nie marze. Zakladam sobie cele i planuje, kiedy je zrealizuje. I bedac szczera w 100% - zycze Wam tego. Zmienienia siebie dla siebie, nie dla kogos. #OlkaCOACH

Tylko od Ciebie zalezy to, co osiagniesz. Jesli potrzebujesz bodzca - oto jest adwent. Potraktuj go jako pomoc a nie przymus. Dasz rade.


Miłego dnia, do jutra!

22 dni do wigilii | tumblr | instagram 
snapchat: rawkof | rawkofonvlog

środa, 30 listopada 2016

FAB&FAV - listopad 2016

Joł!

* SERIAL *
The Originals
Jeśli kiedykolwiek ktokolwiek z Was będzie szukał serialu, przy którym się płacze niesamowicie mocno i zarazem przeżywa się każdą sytuacje to oto jest! Niesamowite pokazanie wartości rodzinnych i walki o rzeczy priorytetowe a to wszystko z nutą fantasy.


* KANAŁ YT/BLOG *
Kacper Ożóg jest niesamowitym chłopakiem. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jego podejście do niektórych tematów. Pisze na temat, prosto, bezczelnie i wciągająco. Gratulacje, zajrzyjcie.


* APLIKACJA *
Moje finanse 
Czy ktoś z Was, tak jak ja, nie umie ogarniać pieniędzy? Ja miałam z tym wielki problem, póki się nie zawzięłam. Pobrałam aplikacje, stworzyłam swoje kategorie i zaczęłam mieć świadomość tego co i ile wydaje. Polecam!


* MUZYKA *





* JEDZENIE *
To był miesiąc naleśników.


* CIUCHY *
Moja mama lubi robić na drutach. Lubi to tak bardzo, że nie mam gdzie chować szalików, kominów i czapek. Ten szalik mam wyjątkowo krótko ale już jestem w nim zakochana! 



* KOLORÓWKA *
Essence "Sunrise 03"
Mimo letniej nazwy palety te dwa cienie skradły moje serce i są idealne do jesiennych makijaży.


A co Wy jedliscie cały miesiąc?
Dajcie znać! 
xx
ps.: mam coś dla Was, wyczekujcie jutra!

niedziela, 20 listopada 2016

#happy15

Joł!

Bartek Popiel jest jednym z niesamowitych żyjących Polaków. Jest on w części trenerem osobistym a w części doradcą finansowym(?). Natrafiłam na niego, tak jak na każdą osobę w internecie - niechcący. Zaciekawiła mnie najbardziej popularna rzecz, czyli 15 pytań, które powinieneś sobie zadać w każdą niedzielę. Mają być one podsumowujące oraz pobudzające do działania w następnym tygodniu. Zaczynajmy więc!

1. Czego nauczyłam się w ostatnim tygodniu?
Chyba tego, że bez żelek, czekolady i codziennego piwa da się żyć! Że wszystko, co jest fu  potrafi przerodzić się w śmiech i radość z głupot.
2. Co mogłam zrobić inaczej?
Mogłam trzymać się planu ćwiczeń i nie odpuszczać.
3. Co dało mi kopa do działania?
Kopa najczęściej daje mi muzyka oraz ludzie, którzy mnie otaczają. W tym tygodniu pomogły mi przetrwać moje trzy niesamowite koleżanki!
4. Co mnie powstrzymywało?
Zawsze, przed wszystkim, powstrzymuje mnie zwykłe lenistwo.
5. Jakich ludzi spotkałam?
Wyszczególnił się chłopak, który nie umie walczyć i potrzebuje wielkiej dawki motywacji, żeby cokolwiek zrobić.
6. Kto wysysa ze mnie energię?
Raczej co. Raczej pogoda.
7. Z jakich 5 osiągnięć jestem dumna?
Nie jadłam żelek, nie jadłam czekolady, posprzątałam całe mieszkanie, nie zmarnowałam niczego z lodówki, zaliczyłam szybkość na WF XD
8. Przy czym utknęłam, a co powinno być jak najszybciej zrobione?
Rachunkowość, jejuuuuuu
9. Jakie są moje lęki?
Z tego tygodnia? Że nie ogarnę studiów do tego stopnia, który sobie postawiłam.
10. Czy nadal dążę do moich właściwych celów?
Małymi kroczkami ale tak!
11. Kto może mi pomóc? Komu ja mogę pomóc?
Nie lubię pomocy, chyba że ktoś umie rachunkowość :) Każdemu, kto tej pomocy potrzebuje.
12. Czy zadbałam o swoje zdrowie?
Ćwiczenia i dieta, więc tak!
13. Jak zadbałam o relację z bliskimi?
Codzienne rozmowy z siostrą.
14. Za co mogę być wdzięczna?
Za niesamowitą zawziętość w diecie, wow. Nie myślałam, że kiedykolwiek mi się uda.
15. Jakie są najważniejsze zadania do zrobienia w nowym tygodniu?
Ogarnąć rachunkowość i zaplanować weekend jak najbardziej efektywnie - następny tydzień to następne zaliczenia!

Może nie co tydzień ale raz w miesiącu będę się starać pokazywać Wam takie podsumowanie. Może Wy też spróbujecie?
xx

ps.: Rozpoczęłam niesamowite #100happydays - jeśli ktoś byłby chętny to obserwować zapraszam na #100happydays & całego tumblr'a.

poniedziałek, 7 listopada 2016

Wyznaczanie celów i planowanie.

Joł!

Nigdy nie uważałam się za super zorganizowaną osobę. Jednakże cały czas nad tym pracuje. Ćwiczenie systematyczności objawia się poprzez codzienne odrabiania pracy domowej, przygotowywanie do zajęć lub codzienne chodzenie na spacery. Ćwiczyć można przez regularne chodzenie na siłownie lub posiłki co określoną ilość godzin. Dlaczego o tym wspominam właśnie teraz? Ponieważ lubię stawiać sobie wyzwania. I jednym z nich jest właśnie regularne jedzenie posiłków.
Moje próby schudnięcia zawsze zaczynają się dobrze, jeśli chodzi o kwestię ćwiczeń. Gdy przechodzimy do diety - porażka. Uwielbiam słodycze i sól. Mogłabym jeść tylko to. Co do odstępów czasowych też jest słabo, ponieważ ciągle zapominam o jedzeniu a gdy sobie przypomnę - jem jak szalona... albo nie jem wcale bo jest za późno a przecież głodówki nic nikomu nie dają.
Trudno osiągnąć cokolwiek bez celu. 


Mój cel to ćwiczenie systematyczności i walka o wymarzoną sylwetkę. 
A jaki jest Twój cel? 
xx

piątek, 4 listopada 2016

Kuracja trądzikowa - twarz i ceny

Joł!

W poprzednim poście o tej tematyce powiedziałam Wam co i jak stosowałam. 
Jak to wychodziło cenowo?

  • wymaz z krosty, prywatnie - 50 zł
  • wizyta u dermatologa - 100 zł (wizyt było 4 i będzie więcej)
  • DAMELIUM - 42 zł (7 opakowań!)
  • Epiduo - 84 zł (2 opakowania!)
  • osłonka - 10zł/20 sztuk (13 opakowań)
  • pasta Lassari - 3 zł/20g
  • iwostin - 40zł/50ml 
  • AA - 17zł/15ml
  • krem z witaminą E + żel - prezent od znajomej
Czy warto tyle wydawać? 
12.05.16

12.06.16

24.09.16
Biorąc pod uwagę swoją twarz wydaje mi się, że tak. Jednakże wszystko jest kwestią czasu i jeśli efekt się nie będzie utrzymywał to owszem - uznamy, że jestem naiwna i wyrzuciłam pieniądze w błoto.

xx

wtorek, 1 listopada 2016

Halloween a Wszystkich Świętych

Joł! 

Spór między 31 października a 1 listopada ciągnie się już od dawna. Wielcy katolicy uważają Halloween za 'pogańskie święto'. Ale ale ale...
Nie podważam polskości Święta Zmarłych czyli tych dwóch świąt wszystkich świętych i zaduszek. Jedynie błagam Was chrześcijanie... Spuśćcie ciśnienie z gaci. Przebieranki i cukierki to zwykła zabawa. Jeśli Polacy jako powód wypicia uznają 'urodziny Ani - ani moje, ani twoje hehe' to dlaczego tym powodem nie może być Halloween? Bo lubicie się czepiać, bo jesteście żałośni, bo jak coś nie po Waszej myśli to powiesić i wybić. 
Drodzy Polacy, nauczcie się myśleć. Trochę tolerancji. trochę więcej uśmiechu i wszyscy będą zupełnie inaczej patrzeć na ten kraj. 


A co do samych zaduszek - szanuję, modlę się, stawiam znicze. We wszystkim trzeba znaleźć złoty środek. 
xx

poniedziałek, 31 października 2016

FAB&FAV - październik 2016

Joł!

* FILM *
"Zwierzogród" 
To pierwsza disneyowska bajka na której płakałam tak mało, a śmiałam się tak dużo. Film pełen humoru, dziwności i intrygi. Bardzo, bardzo dobry na jesienny wieczór - głownie po to, by poprawić sobie humor.


* KANAŁ YT/BLOG *


Filip Markiewicz to młody chłopak. Dodatkowo młody na yt, bo jego kanał to dosłownie kilka filmów. Jednakże koleś gada mocno na temat. Dla mnie wielki plus za branie tematów na pół serio. No i obchodzi się bez gówno-burz!



* APLIKACJA *

Nigdy nie mogłam znaleźć aplikacji, która pomoże mi edytowac zdjęcia tak, jak dokładnie chcę. I wtedy obejrzałam <filmik Marty>. Zakochałam się w snapseed od pierwszego użycia. No i katuję ją do tej pory. To coś dla tych, którzy lubią obróbkę zdjęć nie tylko na poziomie gotowych filtrów.


* MUZYKA *





* CIUCHY *

Wybaczcie, ze od razu wyskakuje z twarzą, ale moje serce na ten miesiąc skradł ten sweter. 

Pepco, 20zł
* KOLORÓWKA *

Lovely, extra lasting 1 chyba jest każdemu znany. Broniłam sie przed tego typu pomadkami ale jak przyszło do wesela i okazało się, że nie mam zwykłego matowego nuda to poczułam potrzebę zakupu. No i padło na to. No i zostało. Na zdjęciu powyżej mam go na ustach. 


Rossmann, 10zł 

A Wy macie swoich ulubieńców na ten miesiąc?
xx

piątek, 28 października 2016

TAG: MÓJ PIERWSZY RAZ

Joł!


Żeby nie było za nudno a postanowienie dotyczące wpisu minimum raz w tygodniu - mam dla Was śmieszny tag, który można było widzieć lub słyszeć gdzieś tam milion lat temu. 


1. Czy rozmawiasz jeszcze ze swoją pierwszą miłością? Tak, jednakże niekoniecznie dużo.
2. Jaki był twój pierwszy napój alkoholowy? Jakieś tanie piwo na ognisku w gimnazjum.
3. Jak była twoja pierwsza praca? Holandia i szklarnia
4. Jaka była pierwsza osoba, która do Ciebie dziś napisała? Rano dzwoniła do mnie babcia, liczy się?
5. Jaka była pierwsza osoba, o której dziś pomyślałaś? O babci, która dzwoniąc mnie obudziła.
6. Gdzie po raz pierwszy leciałaś samolotem? Do Holandii.
7. Gdzie po raz pierwszy zostałaś na noc? Tak, że sama? chyba u Mariety w Zambrowie.
8. Kto był pierwszą osobą, z którą dziś rozmawiałaś? Again, babcia.
9. Co było pierwszą rzeczą jaką dzisiaj zrobiłaś? Kawa.
10. Jaki był pierwszy koncert, na którym byłaś? Doda na święcie mleka w mazowiecku? XD
11. Pierwsza złamana kość. Nadgarstek.
12. Pierwszy piercing. I jedyny - ucho.
13. Pierwsze państwo za granicą, do którego pojechałaś. Holandia, czy kogoś to dziwi?
14. Pierwszy film, który pamiętasz. Król Lew.
15. Pierwsza uwaga w dzienniczku. Nie pamiętam, byłam grzecznym dzieckiem.
16. Pierwszy współlokator. Karolina.


I tyle. Nie wiem czy to Was poruszyło, bo chyba nie nadaję się do pisania tego typu tagów. Moje życie jest stosunkowo za nudne jak na takie rzeczy. Jednak lepszy rydz niż nic. Do później. 


xx

piątek, 21 października 2016

#Netherlands - 5 fact about! #1

Joł!

Pod ostatnim wpisem dotyczącym wakacji <TU> dostałam komentarz dotyczący tego 'jak to jest w tej Holandii'. Nie jestem tam na co dzień ale pomyślałam, że skoro spędziłam tam już trochę czasu to mogę Wam zaproponować serię #5 fact!

Zaczynając...

1. W Holandii chodniki są tylko pod sklepami. Reszta to ścieżki rowerowe. Gdy chcesz pobiegać - biegniesz na ścieżce rowerowej. Tam ludzie nie chodzą na spacery. Od maleńkości każdy jest uczony jazdy na rowerze. Obcokrajowcy robią śmiech, że Holendrzy na rowerach się rodzą. Niby głupie, ale jaki tam jest stopień otyłości? No właśnie... A drogi rowerowe są tak wspaniale rozbudowane, że mało komu chce się wsiadać w samochód!

2. Pomniki to coś, o czym już wspominałam. Holenderski rynek wspiera osoby, które nie zajmują się rzeźbą profesjonalnie a co za tym idzie - rozstawia prace amatorów to mieście. Co jakieś 500 metrów znajdziemy jakiś pomnik. Czasem są one po prostu a czasem nawiązują do historii miejsca w którym stoją.

3. Ludzie na wsiach Holenderskich nie mają płotów. AUTENTYCZNIE! Wokół domów są pięknie ścięte trawniki. I to wszystko jest na pokaz. Nic, tylko podziwiać.

4. Ludzie i kultura. W Holandii nie ma czegoś takiego, że na kogoś wpadniesz i ta osoba na Ciebie fuknie. No nie. Od razu się przepraszają i życzą sobie miłego dnia! Tego Polacy mogliby się od nich uczyć.

5. Kanały. Kojarzycie nasze rowy? No właśnie. A kojarzycie to, ze nie wiecie gdzie on się zaczyna a gdzie kończy? To pojedźcie do Holandii. Nasze rowy to ich kanały. Holendrzy, jako kraj położony w całości na depresji, niesamowicie dba o czystość kanałów i rzek. W obawie przed zalaniem wszystko jest regularnie czyszczone - nawet studzien ki odprowadzające wodę. Tego Polacy też mogliby się od nich uczyć.

Mam nadzieję, że te pięć faktów Was zainteresowało i do kolejnych części serii również będziecie chętnie zaglądać. 

xx 

piątek, 14 października 2016

Codzienny makijaż.

Joł!

Niekoniecznie lubię się bawić w wielką 'make-up artist' ale malowanie się jest u mnie ta ważną i lubianą czynnością jak jedzenie. Także stwierdziłam, że nie głupim pomysłem będzie pokazanie Wam swojej rutyny i przy okazji moich ulubionych kosmetyków. 

Zaczynam od oka. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że to nastąpi ale spodobało mi się to tak bardzo, że praktykuję. Moją bazą na oko oraz jako rozświetlenie pod oczami stanowi camuflage z firmy 'catrice'. Niektórym może się to wydać za ciężkie na okolice oczu. Hm, ja nie narzekam. Przynajmniej te trzy miesiące odkąd go stosuje.

'Camuflage cream' Catrice
025 Rosy Sand

Na całą powiekę nakładam spiekany róż z 'FM Group'. Nic tak pięknie nie podbija mojej tęczówki.

'Make up baked blush' FM Group
Blooming Rose

Jako zaznaczenie załamania powieki używam kaszmirowego cienia z 'FM Group'.

'Make up Cashmere eyeshadow' FM Group
Wenge wood

Wszystko blenduję i rozjaśniam cieniem z 'essence'.

essence
14 Chilli wanilli 

Największą różnorodność firm widać przez używane przeze mnie pędzle. Tu widać 'MAC' do nakładania cieni oraz 'HEMA' do blendowania. 

Blending eyeshadow brush 202 Hema
249 MAC

Camuflage, baked blush, wenge, chilli wanilli

Przechodzę do twarzy na którą niezmiennie od prawie roku wędruje... Mousse z 'essence'. Uwierzcie - moja cera go kocha. 

'Soft touch mousse' Essence
04 matt ivory

Zazwyczaj nakładam go palcami, aczkolwiek zdarzy mi się sięgnąć po pędzel z drogerii 'kruidvat'.

Kruidvat blusher

Matuję wszystko mega popularnym all about matt! z 'essence'.

'all about matt!' essence

Pomaga mi w tym kultowy puchacz z 'MAC'.

150 MAC

Przechodząc do konturowania używam wielkiego brązero-ocieplacza z 'FIZZ'. Mam go już jakieś dwa lata na pewno.

01 FIZZ

Pędzel też ma około tyle lat i jest z chińskiego sklepu.



Całe życie broniłam się przed różami ale gdy odkryłam ten to stwierdziłam, że nigdy nie myślałam tak błędnie. I oto mam drugie opakowanie.

Trawińska 'FM Group'
blush american pink

Nakładam go zazwyczaj przepięknym różowym pędzlem z 'essence'.

blush essence

Używam też rozświetlacza, który jest dla mnie odkryciem tego roku i mody na strobing. Pierwszy cień z tej palety skradł moje serce.

'all about sunrise' essence
03 sunrise

Do jego aplikacji używam pędzla z 'HEMY'

'Shading fan' HEMA
brush 110
podkład, bronzer, róż, rozświetlacz

Jeśli twarz jest kończona to przechodzę do brwi. I oto idealna paletka.

'Make up eyebrow set' FM Group

Do aplikacji i utrwalenia używam pędzla z essence i kilku starych czesadeł.

eyeshadow essence


Przy okazji brwi wracam do oczu by zagęścić rzęsy oraz rozjaśnić dolną linię wodną oka.

'Smooth smokey' HEMA
'Nude eye pencil' LOVELY


Po wszystkim tuszuję rzęsy maskarą z 'Bell'.

'crazy wolume mascara' BELL
wow!

A na koniec wybieram sobie jedną z ulubionych i delikatnie nude pomadek.

Matte lipstick BeBeauty; 15 oh so matt! essence;
Ms.Perect 04 Nude lipstick Bell; Rouge coco shine 87 Renez-Vous CHANEL
BeBeauty, Essence, Bell, Chanel

No i tyle. Na większe wyjścia staram się kombinować coś innego aczkolwiek podstawa, jaką Wam pokazałam prawie się nie zmienia. 
A Wy macie jakieś klasyki, których nie zmieniacie? Dajcie znać. 
xx