niedziela, 31 lipca 2016

FAB&FAV - lipiec 2016

Joł!

Na wstępie może powiem tylko, że ten miesiąc obfitował we wszystkie kategorie. Jestem z tego powodu bardzo radosna. Wydaje mi się też, że wytrzymujecie z postem miesięcznie. Nie dzieje się u mnie nic ciekawego, temu nic nie piszę. Może w najbliższym czasie postaram się porobić posty o moich wakacjach, czyli Holandii. Wszystko kwestia czasu. Powiem również, że ten miesiąc jest dla mnie miesiącem podejmowania ważnych decyzji. Na razie podejmowania. Sierpień i wrzesień to będą miesiące realizacji, także trzymajcie za mnie kciuki!

* KSIĄŻKA *
"Kwiat pustyni" Waris Dirie & Cathleen Miller 
Oglądałam kiedyś taki film, nie zrozumiałam go za bardzo. Po zobaczeniu książki w bibliotece, ze zwykłej ciekawości, wzięłam ją. "Kwiat pustyni" opowiada o dziewczynie, która uciekła z domu by nie zostać sprzedaną za wielbłądy, nie zostać wydana za mąż za staruszka. Waris, główna bohaterka, wędruje do stolicy Somalii. Później trafia do Londynu i zaczyna karierę modelki. Ciekawa historia, trochę drastyczna. Polecam.



* FILM *
"Więzień labiryntu" Wes Ball
Pochłonęłam jednego wieczoru pierwszą i drugą cześć. Główną rolę gra boski Dylan O'Brien. Historia opowiada o grupie, która została zamknięta w labiryncie. Szukają oni wyjścia, którego nie ma, póki nie zostanie tam zesłany Thomas i Teresa. Zaczyna się wielka akcja ucieczki. Druga część to dalej ucieczka, tylko z innego miejsca. Zaczynają się również wtedy komplikacje, kto jest z kim. Oraz gdzie będzie najbezpieczniej. Polecam, polecam, polecam.


* SERIAL *
"The 100" Jason Rothenberg
Booże, czy Ty to widzisz? Ludzie, czy znacie coś podobnego? Ogólnie fabuła przetrwania. Nie ma życia na ziemi, została zniszczona. Jest życie na statku kosmicznym, ale ono się skończy, zaczyna być za mało tlenu. 100 niepotrzebnych więźniów zostaje wysłane na śmierć, na ziemię. Jednak da się tam żyć. Nawet jest tam inne życie. Polecam wszystkim, którzy lubią motywy kataklizmu, przetrwania. Ja uwielbiam. Trzy sezony, z czego trzeci pochłonęłam w dwa dni. Polecam!


* KANAŁ YT/BLOG *
Nie wiem czy uwielbienie tego bloga jest spowodowane pojawiającym się instynktem macierzyńskim, czy po prostu to przyjemność z zobaczonych treści. "Tata potwora" to blog prowadzony przez Tatę potwora, który opowiada o przygodach Potwora. Czyli ojciec opisuje perypetie syna. Miło, sympatycznie, realistycznie. Polecam zajrzeć!


* MUZYKA *






* CIUCHY *
Te niesamowite sandałki kupiłam za 39,90 w sklepie 'STONOGA'. Mega wygodne, uniwersalny kolor. Pasuje i do delikatnych sukienek, i do klasycznych dzinsów.



* GADŻETY *
Ten zegarek został kupiony w Holenderskim Kruidvacie. Za klasyczne €6,99. Ciężka bransoleta, na prawdę ciężka. Kolor między czernią a szarością.


* PIELĘGNACJA *
Iwostin solecrin purritin spf 50+
Matuje, chroni, nawilża, pomaga walczyć z trądzikiem. Czy chcieć czegoś więcej? W moim przypadku raczej nie. A może macie ochotę na posta dotyczącego mojej walki z trądzikiem?



* KOLORÓWKA *
Essence - Soft touch mousse make-up, 04 matt ivory
Drugie opakowanie, niesamowita konsystencja. 16g/4 miesiące codziennego stosowania. Całą moją recenzję macie <<< TU >>>


A jacy są Wasi fab&fav w tym miesiącu?
xx