niedziela, 23 kwietnia 2017

13 reasons why. - serial!

Joł!


Obejrzałam "13 reasons why" i... Temu do Was pisze. 
Działalność na blogu miałam zawieszoną do tego stopnia, że nie chciało mi się nawet napisać 'fab&fav'. Jednakże po obejrzeniu tego serialu i przeczytaniu masy komentarzy na jego temat uznałam, że tego się wypowiem. 


* tekst może zawierać spojlery *


"13 reasons why" to serial na podstawie książki, podobno lepszej od produkcji wizualnej. Producenci przedstawiają nam 1 sezon i 13 odcinków.


Hannah Baker to 17-latka chłodząca do liceum. Popełnia ona samobójstwo przez podcięcie sobie żył. Ogólnie nie przyjemnie ale spójrzmy na to inaczej.

Moim zdaniem motyw i cała historia jest spoko, wręcz dobra i może nawet pouczająca. Pytanie dlaczego tak podkoloryzowana. Do 7-8 odcinka wszystko ciągnęło się tak bardzo, że serial leciał w tle a ja robiłam coś innego. Tak nie powinno być.

Główna bohaterka jest, z całym szacunkiem, śmieszna i ciotowata. Na te całe 13 powodów znalazłam może 2-3, które serio mogłyby zrobić krzywdę w psychice. Ktoś gdzieś śmiesznie napisał i to w sumie całe podsumowanie bohaterki, która autentycznie robi z igły widły.

"Hannah: poproszę lody. 

Pracownik MC: bardzo mi przykro, maszyna się zepsuła. 

Hannah: Witaj na mojej taśmie. "
No kurwa XD


Główna bohaterka ma na prawdę śmieszne problemy i chce być pępkiem świata. Masz 17 lat? Poklociłaś się z koleżanką? Zabij się. Kumpela nie chce się przyznać do tego, że jest homoseksualna? Zabij się. Ktoś złapie Cię za udo? Zabij się. Ktoś chce pomóc Ci się otworzyć i publikuje coś co zrobiłaś? Jak on mógł! Zabij się. No kurwa.

Niesamowicie śmieszny jest dla mnie powód dla którego na taśmie jest Clay. Chłopak ją kocha, ona karze mu spierdalać. On się słucha bo ją kocha. Ona mu zarzuca, że jej nie kocha bo się posłuchał. AHA?


Następne jest to, że zarzuca Justinowi to, że jej koleżankę zgwałcono podczas gdy to ona to widziała bo siedziała w szafie. Serio? Nie zareagowałaś ale to jego wina?

I najśmieszniejszy tekst w całym serialu: zależało Wam na mnie ale za mało. Brawo. A Tobie, droga Hannah, zależało? No nie. Jeśli komuś zależy to daje od siebie a nie tylko wymaga.

Podsumowujac: sam pomysł pokazania prześladowań w szkołach jest okej, sam pomysł pokazania depresji w młodym wieku jest okej, sam pomysł pokazania obojętności jest okej. Jednakże osoby, które są starsze (mam 21 lat) nie kupują tego. Przeżyłam gimnazjum i liceum. Nigdy nie byłam większym obiektem śmiechów. Dlaczego? Bo się nie dałam. Umiałam się odezwać. Nie byłam też świadkiem takiego prześladowania. Bo ludzie potrafią mówić.

Jedynie w liceum był czas, gdy 'wypłynęła' afera z nagimi zdjęciami pewnych dwóch dziewczyn. Ale one same je wysłały do nieodpowiednich osób a cała akcja trwała jakiś tydzień.

Jeśli nie chciałam, żeby ktoś wystawił o mnie jakaś opinie to nie zadawałam się z osobami, które mogłyby to zrobić. I takie mam dla Was słowo na dziś: uważajcie z kim się zadajecie, szukajcie rozwiązań, odzywajcie się i otwierajcie się, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto może Wam pomóc.

snapchat: rawkof | rawkofonvlog
xx