czwartek, 30 kwietnia 2015

FAB&FAV - kwiecień 2015

Joł!

Matura maturą, ale skoro mam się trzymać dodawania tego co miesiąc to będę silna i systematyczna.

*HELLY HANSEN pasek*
Jeśli ktoś znajdzie mi inny gumowany pasek, który skomponuje się z każdymi spodniami i jednocześnie w każdym miejscu ściśnie mnie tak jak trzeba ale jednocześnie nie będę wyglądać jak kawałek spętanej szynki - powodzenia. A mu się udało!

*Banshee & Wielmożny Igor*
Może to dziwne, ale co miesiąc zaczynam znajdować jakąś parę, którą dręczę przez cały miesiąc. Banshee i Igor są wspaniali i chyba nigdy tak bardzo się nie śmiałam.



*BASEM SYNU*




Miesiąc ubogi, aczkolwiek kwiecień to 200% nauki.

xx

piątek, 17 kwietnia 2015

#INFO

Joł!

Info jak to na info bywa - informuje o czymś. U mnie na blogu to raczej nie jest nic pozytywnego. Mam za piękne 16 dni (: ooooooooooo) maturę, więc bloga ograniczam i w czytaniu, i w pisaniu do totalnego minimum. Nie, żebym się jakoś wielce uczyła, ale się staram. Podobno 'staram się' nigdy nie wychodzi, ale... Będąc realistką - mi wychodzi. 
Na tę chwilę mam zaplanowane kilka postów. Po maturach ustnych chcę Wam zrobić 'Tydzień z RAWKOF'. Także plany mam, chęci mam, maturę też mam hahahah.

Do 23 maja! 

xx

sobota, 4 kwietnia 2015

HAPPY EASTER!

Joł!














Dziś jest Wielka Sobota. To ostatni dzień Wielkiego Tygodnia zbliżającego nas do Wielkanocy. Nie chcę się jakoś wielce rozpisywać jakie to wspaniałe święto, jak rodzinnie u mnie jest i tak dalej. Po prostu chcę Wam życzyć smacznego jajka i spokoju! Wesołych świąt!

xx

czwartek, 2 kwietnia 2015

#DAILY

Joł!

Mam godzinę 18, na podwórku świeci śliczne słońce i mimo wiejącego wiatru jest na prawdę spoko. Wstałam po 12, więc wyspałam się za całe tygodnie. W sumie to się chyba nie wyspałam bo boli mnie głowa. Jestem mega bez siły, a post powstaje trochę z dupy. Po prostu mi nudno, a szukanie czasu na naukę na matury mi nie idzie. Próbuję z deka szukać jakichś ciekawych blogów, kanałów na yt i... i na razie nie widzę nic konkretnego. Nie wiem, może to mój specyficzny gust, może to moje zrezygnowanie do świata, a może to zwykłe idealizowanie kanałów, które już prawie znam na pamięć? Nie mam pojęcia!

Do matury zostało mi 31 dni. 

Matura maturą, ale po maturze planuje kilka rzeczy.
1 - muszę obciąć włosy! Pielęgnacja i zapuszczanie swoją drogą, ale zniszczone końcówki już mnie gryzą, bolą, dobijają.
2 - muszę znaleźć pracę! Miałam w pierwszej wersji wyjechać do Holandii, ale nie wiadomo co dokładnie z tego wyjdzie, więc będziemy szukać, 5 miesięcy opierdzielania się nie jest w moim stylu!
3 - odłożę na nowy telefon! Muszę się pożegnać ze swoim ceglastym SE CKi
4 - zainwestuję w pielęgnację! Wyleczę wreszcie twarz, dobiorę krem idealny i zacznę działać na całym ciele!
5 - zainwestuję w pędzle! Żaden makijaż nie będzie trzymał się dobrze bez odpowiedniej pielęgnacji i narzędzi! Pędzle to pierwszy krok!
6 - SIŁOWNIO NADCHODZĘ! Kocham, kocham, kocham chodzić na siłownie, tylko w moim mieście zamknęli. Jeśli pójdę gdzieś do pracy to problemem nie będzie to, że dwa razy w tygodniu pobiegam na bieżni.

Tak więc dziś luźno w opór.


Macie jakieś plany na wakacje? Dajcie znać!

xx