Joł! Zauważyłam, że tytuły postów to hasztagi. Nie, chyba nie jest to niczym spowodowane. Po prostu tak mam.
Dzisiaj stwierdziłam, że da się grubo zauważyć, że jeśli ktoś chce jakiejś zmiany w życiu to czeka. Na co? Na post, na adwent, na nowy rok, na nowy miesiąc, na nowy tydzień. Musi być jakaś okazja, jakieś coś, żeby się ruszyć i zacząć postanawiać.
U mnie te postanowienie stworzyła strona: HELLOZDROWIE !
Jest to witryna współpracująca z USP Zdrowie, i w sumie... Jeszcze nigdy w życiu nie znalazłam tak inspirującej i interesującej strony w internetach. O co w niej chodzi? O nic konkretnego. Czytamy artykuły, które pokazują nam w łopatologiczny sposób jak dbać o swój całokształt. Począwszy od ćwiczeń fizycznych, przez dietę, do samorozwoju widzimy rzeczy, które piszą specjaliści z danej dziedziny. Mamy również ciekawe wyzwania, które... No właśnie. Które co? Które wypełniamy. Jednakże wiadomo, że nie każdy zawsze ma czas wchodzić na komputer i zaznaczać, że zjadł dziś jabłko! Temu strona była cwana i pokazała nam dostęp do aplikacji na telefon. Miło, prawda? Ja już korzystam. I to te moje postanowienie!
Uroczyście i przy wszystkich ogłaszam, że od dziś, od teraz - chętnie wypełniam wyzwania aplikacji hellozdrowie.
Będę jeść codziennie jedno jabłko. A może będę korzystać tylko z jednej butelki przez tydzień, żeby oszczędzić środowisko. A może zacznę wreszcie ćwiczyć... Możliwości jest masa!
Nie, to nie jest post sponsorowany. Po prostu polecam.
xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz