czwartek, 23 października 2014

#psychicznie

Joł! Problem ze wszystkim jest wtedy, gdy sam nie wiesz czy chcesz, czy nie chcesz. Jeśli myślisz, że możesz lub myślisz, że nie możesz to w obu przypadkach masz rację. W aktualnym momencie nie wiem czy chcę, czy nie chcę. Bolące jest to, że jestem świadoma tego, że nikt mi w tym nie pomoże, bo jeśli sama nie umiem się ogarnąć to z jakiej racji ktoś ma ogarniać mnie. Okropne jest to uczucie, gdy nie masz pojęcia czy wolisz pepsi, czy colę. Czy go kochasz, czy nie. Czy chcesz to robić w życiu, czy nie. Czy Ci zależy, czy nie. Jebane tak czy nie. No tak czy nie? Znalazł ktoś sposób jak określić tak czy nie?

xx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz